Około godziny 22 w niedzielę młody kierowca jechał swoją Skodą odrobinę za szybko. Tak szybko, że nie zmieścił się na zakręcie na wzgórzu, przejechał przez barierkę i... wbił się w dach kościoła po przeleceniu 30 metrów.
Chciałbym powiedzieć - Polak potrafi - ale to był Niemiec :lol:
Komentarz